11 lipca '25
Czas czytania 9 minut
Wiesz, co łączy gigantyczne ciężarówki przemierzające Europę, statki transportujące towary między kontynentami i nowoczesne zakłady przemysłowe? Coraz częściej – LNG. Skroplony gaz ziemny szturmem zdobywa kolejne branże, oferując realną alternatywę dla tradycyjnych paliw kopalnych, takich jak olej napędowy.
W dobie kryzysu energetycznego, rosnących cen paliwa i presji na redukcję emisji dwutlenku węgla, LNG – czyli Liquefied Natural Gas – to coś więcej niż tylko modny skrót. To paliwo, która zmienia reguły gry w transporcie – również drogowym.
Ale czym właściwie jest ten „skroplony gaz ziemny”? Dlaczego jego wykorzystanie tak szybko zyskuje na znaczeniu? I czy naprawdę się opłaca? W tym artykule rozbieramy LNG na czynniki pierwsze – bez lania wody, za to z konkretami. Gotowy? No to w drogę.
LNG, czyli Liquefied Natural Gas, to nic innego jak gaz ziemny w postaci cieczy. A dokładniej: metan, który został schłodzony do ekstremalnie niskiej temperatury – około -162°C. W tej temperaturze gaz przechodzi w fazę ciekłą, a jego objętość zmniejsza się nawet 600 razy. Brzmi jak magia? To raczej fizyka użytkowa w najczystszej postaci.
Proces ten nazywa się skraplaniem gazu ziemnego i pozwala na jego dużo wygodniejsze przechowywanie oraz transport, zwłaszcza na duże odległości. Dzięki temu LNG można przewozić tam, gdzie nie sięgają tradycyjne rurociągi, a potem – w miejscu docelowym – z powrotem zamienić w stan gazowy w procesie regazyfikacji.
Co ciekawe, głównym składnikiem gazu ziemnego jest metan, ale w skład LNG mogą wchodzić również propan, butan, etan i azot, a także inne składniki w śladowych ilościach.
Co ważne – LNG jest bezbarwny, bezwonny, nietoksyczny, a także nie powoduje korozji.
I choć technologia może brzmieć futurystycznie, LNG nie jest już nowinką – to dojrzałe i sprawdzone źródło energii, z którego korzystają zarówno kraje, jak i przedsiębiorstwa szukające dywersyfikacji.
W praktyce LNG umożliwia uniezależnienie się od jednej drogi dostaw – np. gazu dostarczanego tradycyjnymi rurociągami. To oznacza większą dostępność paliwa, lepsze zabezpieczenie energetyczne i możliwość dostosowania się do potrzeb klientów w różnych regionach.
Ale to nie koniec zalet. LNG charakteryzuje się wieloma atutami, zarówno finansowymi, jak i czysto praktycznymi.
W czasach, gdy każda branża mierzy się z koniecznością ograniczania emisji, LNG staje się prawdziwym „game changerem”. Spalanie skroplonego gazu ziemnego emituje znacznie mniej dwutlenku węgla niż tradycyjne paliwa kopalne, takie jak olej napędowy czy olej opałowy. A to oznacza czystsze powietrze i mniejsze obciążenie dla środowiska.
Nie chodzi jednak tylko o „bycie bardziej eko na papierze”. LNG realnie wpływa na jakość życia w miastach, gdzie zanieczyszczenia transportowe są jednym z głównych problemów. Mniejsze emisje = mniej smogu. A mniej smogu to… zdrowsi ludzie, prosty rachunek.
Dlatego LNG jest dziś uważane za jedno z najbardziej obiecujących źródeł energii, jeśli chodzi o transformację transportu drogowego w stronę zrównoważonego rozwoju.
Jedną z największych zalet LNG jest jego duża gęstość energetyczna. Co to oznacza w praktyce? Prosto mówiąc – pozwala pokonać znacznie dłuższy dystans bez konieczności częstego tankowania. Ciężarówki na LNG potrafią przejechać nawet do 1600 km na jednym zbiorniku.
To świetny wynik, zwłaszcza w transporcie dalekobieżnym.
Dodajmy do tego fakt, że LNG przechowywane jest w specjalnych zbiornikach kriogenicznych, które pozwalają utrzymać paliwo w stanie ciekłym pod odpowiednim ciśnieniem i temperaturze. Dzięki temu energia jest maksymalnie skondensowana, a zużycie zoptymalizowane.
Na pierwszy rzut oka „gaz pod wysokim ciśnieniem w ekstremalnie niskiej temperaturze” może brzmieć jak przepis na katastrofę. Ale paradoksalnie – LNG to jedno z najbezpieczniejszych paliw w transporcie.
Po pierwsze, skroplony gaz ziemny nie jest wybuchowy w stanie ciekłym. Aby mogło dojść do zapłonu, musi on najpierw odparować i wymieszać się z powietrzem w bardzo precyzyjnych proporcjach. Co więcej – LNG szybko odparowuje i unosi się ku górze, co minimalizuje ryzyko powstania łatwopalnych kałuż czy zanieczyszczenia gruntu.
Po drugie, cały łańcuch logistyczny – od stacji LNG, przez cysterny, po zbiorniki w pojazdach – jest projektowany z myślą o maksymalnym zabezpieczeniu. Stosuje się nowoczesne systemy kontroli temperatury i ciśnienia, a zbiorniki kriogeniczne są odporne na wstrząsy i uszkodzenia.
Nie bez powodu LNG zdobywa zaufanie firm z sektora transportu, które stawiają na niezawodność i bezpieczeństwo w każdych warunkach drogowych.
Jeśli miałeś kiedyś okazję stanąć obok pracującej ciężarówki na LNG, pewnie zauważyłeś jedną rzecz: jest zaskakująco cicho. To dlatego, że silniki zasilane skroplonym gazem ziemnym generują znacznie mniej hałasu niż ich odpowiedniki na olej napędowy.
W praktyce oznacza to, że transport LNG jest dużo mniej uciążliwy akustycznie – zarówno dla kierowców, jak i mieszkańców terenów przy drogach. Mniejsze natężenie hałasu wpływa pozytywnie na komfort jazdy, ale też na zdrowie i samopoczucie ludzi w miastach i wzdłuż szlaków komunikacyjnych.
W miastach, które walczą z hałasem równie mocno jak ze smogiem, cichsze pojazdy stają się argumentem za wprowadzeniem LNG do flot komunalnych i dystrybucyjnych.
Miasta w całej Europie coraz śmielej wprowadzają Strefy Czystego Transportu (LEZ – Low Emission Zones), do których wjazd mają tylko pojazdy spełniające rygorystyczne normy emisji spalin i hałasu. I tu właśnie LNG wchodzi na scenę z przytupem – a raczej… bezszelestnie.
Dzięki niskiej emisji dwutlenku węgla, tlenków azotu i cząstek stałych, pojazdy zasilane skroplonym gazem ziemnym często kwalifikują się do korzystania ze specjalnych uprawnień: mogą wjeżdżać do centrów miast, korzystać z wyznaczonych pasów ruchu czy unikać dodatkowych opłat środowiskowych.
Dla firm transportowych to nie tylko kwestia ekologii – to również realna przewaga operacyjna i finansowa. LNG daje możliwość spełnienia przyszłych norm już dziś, co oznacza mniej problemów z przepisami i więcej możliwości w planowaniu tras.
Jeśli więc zależy Ci na zrównoważonym, ale też elastycznym transporcie – LNG to przepustka do świata nowoczesnej logistyki.
Przeczytaj również artykuł: Ultra Low Emission Zone i inne strefy niskiej emisji w Europie >>>
LNG to nie jest już paliwo niszowe. Wręcz przeciwnie – jego szerokie zastosowanie sprawia, że coraz częściej mówi się o nim jako o paliwie przyszłości, które już dziś działa tu i teraz.
Skroplony gaz ziemny wykorzystywany jest w wielu sektorach gospodarki – od transportu, przez przemysł, aż po energetykę. Dlaczego? Bo łączy w sobie efektywność, ekologię i elastyczność dostaw.
Poniżej przyjrzymy się najważniejszym obszarom, w których LNG robi różnicę.
To właśnie w transporcie drogowym LNG zyskuje dziś najszybciej na znaczeniu. Samochody ciężarowe zasilane LNG są coraz bardziej widoczne na europejskich drogach – szczególnie w przewozach międzynarodowych, gdzie liczy się każdy kilometr.
Dzięki dużej pojemności zbiorników, możliwości pokonania nawet ponad 1500 km na jednym tankowaniu i niższym kosztom eksploatacji, gaz LNG staje się poważnym konkurentem dla oleju napędowego. Dodatkowo kierowcy doceniają niższy poziom hałasu i brak zapachu spalin, a właściciele flot – dostępność paliwa i rosnącą liczbę stacji LNG w Europie.
Przeczytaj też: Transport FTL (Full Truckload) – czym jest i na czym polega? >>>
Na morzach i oceanach LNG również zaznacza swoją obecność. Coraz więcej nowoczesnych jednostek pływających – od promów po kontenerowce – jest projektowanych lub przystosowywanych do zasilania skroplonym gazem ziemnym. Dlaczego?
Bo LNG znacząco ogranicza emisję szkodliwych substancji – a to kluczowe, zwłaszcza w kontekście globalnych regulacji środowiskowych wprowadzanych przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO). Dzięki LNG statki spełniają rygorystyczne normy bez potrzeby stosowania drogich systemów oczyszczania spalin.
Przeczytaj też: Czym jest transport morski? Zalety i wady frachtu morskiego >>>
Choć to nadal nowość, transport kolejowy zasilany LNG staje się realną alternatywą dla linii niezelektryfikowanych.
LNG w kolejnictwie to odpowiedź na potrzebę bardziej zrównoważonego transportu towarowego, zwłaszcza w regionach, gdzie modernizacja infrastruktury kolejowej idzie powoli lub jest nieopłacalna.
Przeczytaj też: Transport kolejowy z Chin – zalety, wady i charakterystyka >>>
W sektorze przemysłowym LNG odgrywa rolę nie tylko paliwa, ale też źródła energii technologicznej. Wykorzystuje się go m.in. w zakładach produkcyjnych oddalonych od sieci przesyłowej gazu – jako alternatywę dla oleju opałowego lub LPG.
Szczególnie dobrze sprawdza się w branżach wymagających stabilnego źródła ciepła o wysokiej efektywności – np. w rafinacji ropy naftowej czy produkcji materiałów budowlanych. LNG zapewnia nie tylko czystsze spalanie, ale też większą kontrolę nad kosztami energii, co w czasach niestabilnych cen ma ogromne znaczenie.
Transport i dostawy LNG to precyzyjnie zaplanowany proces, który zaczyna się w terminalu skraplania, a kończy… tam, gdzie jest potrzebny – w zakładzie przemysłowym, na stacji tankowania LNG lub w zbiorniku ciężarówki.
Gaz przechodzi proces skraplania, a następnie trafia do specjalnych zbiorników kriogenicznych, które utrzymują temperaturę -162°C i odpowiednie ciśnienie. Następnie LNG jest przewożone cysternami drogowymi, kolejowymi lub statkami – wszystko zależy od odległości i potrzeb.
W miejscu docelowym przechodzi proces regazyfikacji, czyli powrotu do stanu gazowego lub jest wykorzystywane w fazie ciekłej – np. jako paliwo do transportu.
Elastyczność tej logistyki sprawia, że LNG dociera tam, gdzie tradycyjne rurociągi nie sięgają.
Sam LNG to dopiero początek. Jeśli naprawdę chcesz wycisnąć maksimum z każdej trasy, kluczem jest dobra logistyka. A ta zaczyna się od danych.
HOGS to narzędzie, które pozwala Ci w czasie rzeczywistym analizować, planować i optymalizować trasy pojazdów LNG. Dzięki modułowi HOGS Maps możesz optymalizować koszt opłat drogowych, paliwa, a także szukać zysków i oszczędności w innych obszarach transportu drogowego.
Załóż darmowe konto testowe i przekonaj się, jak możesz wycisnąć więcej z każdego transportu 👉 https://hogs.live/pl/produkty/hogs-maps/
LNG, czyli skroplony gaz ziemny, to nie chwilowa moda, tylko technologia, która realnie zmienia oblicze transportu i przemysłu i zapewnia dywersyfikację dostaw w kategorii paliw.
Ponadto, skroplony gaz ziemny jest czystszy, tańszy, cichszy i… po prostu bardziej opłacalny. Dzięki LNG firmy mogą nie tylko zmniejszać emisje i spełniać rygorystyczne normy środowiskowe, ale też realnie obniżać koszty operacyjne.
Zastosowanie LNG rośnie w siłę – na drogach, torach, wodzie i w halach przemysłowych. I wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek.
Jeśli chcesz działać nowocześnie, ekologicznie i efektywnie – LNG to krok w stronę przyszłości, który możesz zrobić już dziś.
Cena 1 kg LNG zależy od wielu czynników: kursów walut, cen gazu na rynkach światowych, kosztów regazyfikacji oraz marży dostawców.
Średnio jednak można przyjąć, że 1 kg LNG kosztuje obecnie w okolicach 6 zł. Warto jednak regularnie sprawdzać aktualne stawki u dostawców i na stacjach paliw.
Nie. LNG i CNG to dwa różne sposoby przechowywania i transportowania gazu ziemnego.
LNG ma większą gęstość energetyczną i lepiej sprawdza się na dalekich trasach. Dlatego wykorzystanie LNG najczęściej dotyczy długich tras drogowych, torowych lub morskich. CNG częściej stosuje się w transporcie lokalnym lub komunikacji miejskiej.
Nie, i to bardzo ważne.
Choć oba paliwa są przechowywane w stanie ciekłym, mają inne właściwości fizyczne i inne zastosowania.